Raków Częstochowa pokonał 2:0 (0:0) Lecha Poznań w ćwierćfinale Pucharu Polski i awansował do najlepszej czwórki rozgrywek. Gole strzelali Andrzej Niewulis oraz Vladislavs Gutkovskis. Drużyna Kolejorza odpadła już w tym sezonie z Ligi Europy, jest dopiero na ósmym miejscu w tabeli PKO Ekstraklasy, a teraz znów zawiodła w krajowym pucharze.
Przed meczem:
Dla Lecha ten mecz był ostatnią szansą na uratowanie sezonu i wyjście z niego z twarzą. Koniec końców, jednak jego rywalem we wtorkowym meczu miała być drużyna, która już eliminowała Kolejorza z Pucharu Polski. Był to sezon 2018/19, a Raków wygrał 1:0.
Przywołując ten właśnie sezon, warto zaznaczyć, że Raków na drodze do półfinału rozgrywek o Puchar Polski pokonał w ćwierćfinale Legię Warszawa. Uczynił to po dogrywce, wygrywając 2:1.
Tylko w poprzedniej dekadzie Kolejorz przegrywał aż trzy razy mecz finałowy o to właśnie krajowe trofeum, a były to lata 2015, 2016 i 2017. W kolejnych sezonach nie docierał do finału.
Jak padły gole?
70' – Thomas Rogne, który awaryjnie zastąpił kontuzjowanego Antonio Milicia, został pokonany przez Andrzeja Niewulisa w powietrznym pojedynku. Piłkę do kapitana Rakowa zagrywał Patryk Kun.
78' – znowu podawał Kun, tym razem po ziemi. Odnalazł swoim zagraniem Vladislavsa Gutkovskisa. Łotysz uderzył mocno przy lewym słupku.
Co dalej?
W środę rozegrane zostaną kolejne mecze ćwierćfinałowe Pucharu Polski – Chojniczanka podejmie o 17:30 Cracovię, czyli drużynę broniącą trofeum. W ostatnim spotkaniu tej fazy Legia Warszawa zagra z Piastem Gliwice o 20:30.
14:00
Ruch Chorzow/Legia Warszawa